środa, 17 lutego 2010

wyznania miłosne

Mamy już laureatki facebookowego konkursu na wyznanie dla Kombinatora. wielce panujący Kombinator jest poruszony, przeczytajcie sami:

Ela G.:
myślałam kiedyś, że żyć potrafię
bez stołków w barze. że zamknąć w szafie
można pragnienia o "knajpie swojej"
w Hucie. i stanął Kombi na drodze mojej!

czerwone ściany Kombinatora
przywodzą na myśl.. ot! metafora!
wnętrze serducha, żarem płonące,
uczucie piwem, dymem pachnące.

czasem, gdy miejsca nie ma w lokalu
łkać nam przychodzi w kąciku z żalu
lecz zaraz Kasie, Jacki, barmani
cuda poczynią i miejsce stanie.

na wzór najlepszych knajp krakowścianych
znaleźć w nim można plakat na ścianie,
można zabawić się łamigłówką,
i można także zamienić słówko

w tym korytarzu, co jest na dole
i leżą tam.. te takie czerwone...
nie mam pojęcia, jak się nazywa
ale wygodnie się tam spoczywa :-)

no i imprezy.. masakra! odlot!
ciągle pomysły nowe się mnożą
a to wystawa, a to recital
a to stulecie jakiejś gazety..

no dobra, dobra.. poniosło mnie, wiem
ale powiedzieć dobitnie to chcę,
że dziennie milion razy dziękuję
pomysłodawcom.. im pomnik kuję!

kocham Cię, miły Kombinatorze!
mych uczuć teraz zetrzeć nie może
ani rzyg w kiblu, ani pigułka (;-))
ani ta straszna (co w kącie) półka.

najmilszy, terytorialnie bliski,
świetny w kontaktach też towarzyskich,
słowem dopieszczę moje wyznanie..
ryknę.. NIECH JUŻ NA ZAWSZE ZOSTANIE!!!!!!


Marta S.:

Mam serce gorące niczym wielki piec
Kombinatorze,nie uciekaj,nie uda Ci sie zbiec...!
Miłosc do Huty połączyła nas na wieki,
chodz ze mną,zamknij powieki!
Rozpalone serce niczym stal
Chodz ze mną kochany w dal!

Kombinatorze,jam oddana Ci po wsze czasy ...
Jak mnie nie ukochasz, to przetrące Ci kulasy:P

GRATULUJEMY:)

Brak komentarzy: