niedziela, 7 lutego 2010

Wu-Hae i latawiec:)






Na rozdaniu nagród Plebiscytu GW nastąpił prawdziwy skandal. Trzech
przebranych w mundury maniaków wdarło się na salę i granatami oraz
bronią palną sterroryzowało prowadzących i przeraziło publiczność.
Popłoch wywołał radziecki soldat, niemiecki pogranicznik i rdzennie
polski milicjant. Oczywiście pod tymi przebraniami kryli się Guzik,
Bzyk i Skwar, czyli zespół WU HAE, który otrzymał nagrodę
publiczności. Chłopcy byli bardzo wzruszeni, dziękowali wszystkim,
którzy na nich glosowali i cieszyli się, że dostali wreszcie coś poza
mandatami. Gdyby nie Ich szoł, całość imprezy wypadała naprawdę blado
i miało się wrażenie, że jest to raczej hermetyczne towarzyskie
wydarzenie. Na szczęście rozbiło je trzech nieokrzesanych chłopców.
Gratulujemy.

Gratulujemy Madzi Podziewskiej głównej nagrody, za najlepsze uzasadnienie wyboru swojego ODLOTU. Madzia głosowała oczywiście na Wu-Hae, bo "Bo nowohucka puszka nie stoi obok krakowskiej konserwy".

Odlotowego latawca Wu-Hae oglądać będzie można w Kombinatorze, a już w najbliższy czwartek Das Werk i świętowanie ODLOTU WU-HAE. Szczegóły jutro:)

Brak komentarzy: