czwartek, 13 listopada 2008

Kronika Kombinatora

Nigdy nie wiadomo, w co przekombinują się imprezy u Kombinatora...

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ranny co to sie działo:D:D:D

a.m.paczynska pisze...

Pozdr. dla zacnej załogi Kombinatora!
Wasza promocja z 16.11 ( mimo, iż delikatnie mówiąc zmiotła mnie z powierzchni ziemi:)) była całkiem fajnym pomysłem:) Akcja poszukiwań osobników, dla kt., nagość nie jest czymś specjalnie krępującym jest jak najbardziej aktualna. Na potrzeby fotografii przypominam. Fajnie jak popytacie. Jeszcze raz pozdr.